Dlaczego ktoś staje się kryminalistą? Co jest w nim takiego, że nie brzydzi się zbrodnią ani występkiem, a nawet widzi w nich jedyne rozwiązania swoich kłopotów czy też szansę na dostatnie życie? Co łączy wszystkich przestępców i czy można odkryć w człowieku cechy, które zdecydują, że prędzej czy później zejdzie on na złą drogę? Naukowcy, podczas badań nad ludzkimi zachowaniami, doszli do wniosku, że agresywność może być w pewnym stopniu uwarunkowana genetycznie.

Otóż dziedziczenie ma zdecydowanie większy wpływ na zatwardziałych przestępców, którzy, w przeciwieństwie do incydentalnych złodziei czy ludzi, zmuszonych przez złą sytuację materialną, nie ulegają wcale wpływom otoczenia.

Co prawda badacze nie ustalili jednego, konkretnego genu, który byłby odpowiedzialny za przestępcze skłonności, ale wiadomo na pewno, że wszyscy kryminaliści musieli go odziedziczyć.

Obiektem zainteresowania naukowców stał się gen MAOA (monoaminooksydaza typu A), który odpowiada za produkcję enzymu degradującego serotoninę.

Znajduje się on w chromosomie X i mężczyźni posiadają wyłącznie jego jedną kopię.

Przeprowadzane badania wykazały natomiast, że gdy gen ten ulega mutacji, odpowiada za zachowania agresywne i antyspołeczne.